Zraziki paryskie
Pokrajać podłużne zrazy z pieczeni
cielęcej, rozbić lekko, posolić, obsypać mąką i obrumienić na
rozpalonym maśle. Osobno ugotować kilka pieczarek pokrajanych w
plasterki. Gdy zrazy są obrumienione, ułożyć je w rynce, oprószyć
jeszcze raz mąką, wlać pieczarki z sosem, w którym się gotowały, dodać
pół szklanki tęgiego bulionu, kieliszek madery i dusić razem jeszcze
przez 20 minut. Tymczasem przygotować tyle cienkich, długich grzanek,
ile jest zrazów, usmażyć je na maśle i ususzyć w piecu. Jeśli jest w
domu pasztet, posmarować każdą grzankę cienko pasztetem, a podając
zrazy przekładać ukośnie jeden za drugim, zrazy i grzanki i polać
sosem. Osobno podać kaszkę zacieraną, lub do wykwintniejszego dania
obłożyć boki półmiska krokietami z kartofli albo "pommes frites".
Potrawa ta ogromnie zyskuje umiejętnie podana: ubrać boki półmiska
kaparami i zieloną pietruszką; w środek potrawy wetknąć platerowaną
łopatkę.
ostatnia zmiana: 2008-10-23